Red Carpet Review – Oscary 2016

Witajcie! Tutaj Ariel i Cindy z pierwszym postem. Yay! Chcemy zacząć od czegoś lekkiego,żeby nie rzucać was – naszych czytelników na głęboką wodę. Przed wami nasza pierwsza seria pt. „Red Carpet Review” w której będziemy wymieniać się opiniami na temat ubioru przybyłych gwiazd oraz ustalać nasze Top 5. Serdecznie zachęcamy was do wyrażania opinii na temat kreacji jakie będziemy oceniać i podawanie waszej Top 5 w komentarzach.  A więc zaczynamy!
28 lutego jak wiecie odbyła się tegoroczna, 88. ceremonia rozdania Oscarów czyli najważniejszych nagród filmowych na świecie. Gala miała miejsce w Dolby Theatre w Hollywood.
 Na czerwonym dywanie pojawiła się sama śmietanka. Jak co roku gala nie odbyła się bez zapierających dech kreacji i totalnych klap… Rzućmy okiem na niektóre z nich.

 

Alicia Vikander

 

Ariel: Kocham Alicię w tym wydaniu! Sukienka od Louis Vuitton podkreśla jej dziewczęcą urodę, a dzięki kolorowi nie zginęła w tłumie. Niestety dół sukienki trochę psuje efekt, tak jakby projektant nie mógł się zdecydować jakiej długości ma ona być. Mimo wszystko jedna z moich faworytek.

Cindy:W tej kreacji przypomina mi Bellę z „Pięknej i bestii”. Alicia wygląda fantastycznie. Uwielbiam jej fryzurę i dodatki. Jedyną rzeczą do której mogę się przyczepić to dół sukienki, zawinięcie trenu sprawia,że sukienka wydaje się cięższa.

Brie Larson

Cindy:Idealna! Według mnie najlepsza pozycja na czerwonym dywanie. Wszystko świetnie ze sobą komponuje.

Ariel: Brie wyglądała przepięknie podczas jednego z najważniejszych wieczorów jej życia. Uważam, że jest to jedna z lepszych stylizacji, jednak coś mi nie pasuje. I tym czymś wydaje mi się dekolt, a raczej jego wykończenie, które jakoś mnie nie przekonuje.

Saorsie Ronan

Ariel: Mój numer jeden! Saorsie wyglądała cudownie. Bardzo dobrze postąpiła ograniczając biżuterię do minimum, bo ta połyskliwa sukienka od Calvina Kleina jest wystarczającą ozdobą. Moja siostra syrenka.

Cindy: Prosta elegancja. Sukienka fajnie podkreśla jej kształty. A ten makijaż! Ah, cudowny!  V dekolt sprawia,że wygląda ona nie dość,że elegancko to seksownie.

Margot Robbie

Cindy: Margot wygląda zjawiskowo. Nic dodać nic ująć niczym wyjęta z obrazu Klimta.

Ariel: Milion dolarów! Margot okiełznała złotą suknię od Toma Forda. Trochę irytuje mnie tylko długi frędzel przy torebce, ale mogę jej to wybaczyć.

Daisy Ridley

Ariel: Muszę przyznać, że podczas pokazów Chanel, z których pochodzi ta sukienka, totalnie się w niej zakochałam. Daisy niestety nie podołała zadaniu. Tragicznie nie jest, ale jestem rozczarowana.

Cindy: Eh, Daisy w tej kreacji nie wygląda źle, ale nie do końca przypadła mi do gustu. Prawdopodobnie to wina fryzury i butów, lepiej wyglądała by w rozpuszczonych włosach.

Lady Gaga

Cindy: Stój bardzo mi się podoba, ale denerwuje mnie to dziwne rozkloszowanie w talii.

Ariel: Przeczytałam gdzieś zdanie, że Gaga chyba nie mogła się zdecydować czy ubrać suknię, czy kostium. Zgadzam się z tym stwierdzeniem w 100%. Kto jak kto, ale Gaga umie sobie poradzić z nietypowymi kreacjami, nic więc dziwnego, że tę od Brandona Maxwella udało jej się obronić.

Cate Blanchett

Ariel: Sama w sobie, sukienka od Armani Privé jest urocza, jednak Cate mnie w niej nie przekonuje. Jestem zdecydowanie na nie.

Cindy: Tutaj miałam prawdziwą zagwozdkę. Na początku sądziłam,że ta sukienka to totalna klapa. Jednak po dłuższym namyśle sądzę,że Cate wygląda bardzo subtelnie i kobieco. A kwiatki dodają sukience takiej delikatności.

Jennifer Lawrence

Cindy: Klasa sama w sobie.

Ariel: Oczywistością było, że zobaczymy Lawrence w kreacji z domu mody Dior. Co mogę powiedzieć, ostatnio Jen raczej nie miewa nietrafionych stylizacji. Klasycznie, minimalistycznie. Kolejny raz widzimy, że czasami mniej znaczy więcej.

Kate Winslet

Ariel: Niektórzy się zachwycają, ja niestety nie mogę patrzeć na Kate w tej kreacji. A zdjęcia z tego wieczoru będą wieczne, bo przecież to historyczny wieczór dla Leo!

Cindy: Kocham fryzurę i dodatki! Niestety sukienka od Ralpha Laurena niezbyt przypadła mi do gustu. Przypomina mi worek na śmieci.

Heidi Klum

Cindy: Mam wrażenie,że w tej stylizacji za dużo się dzieje. Lawendowa sukienka dałaby radę gdyby nie te kombinacje w okolicach dekoltu.

Ariel: Kolejny raz w tym zestawieniu sukienka, pochodząca z pokazu, który mnie zachwycił. I kolejny raz niewypał. Kreacja domu mody Marchesa ma cudny kolor, ale krój… Po prostu nie.

TOP 5

Cindy:                                                                     Ariel:

                                          1. Brie Larson                                                      1. Saorsie Ronan

                                         2. Margot Robbie                                                2. Alicia Vikander

                                         3. Alicia Vikander                                               3. Margot Robbie

                                         4. Saorsie Ronan                                                 4. Brie Larson

                                         5.  Jennifer Lawrence                                        5. Jennifer Lawrence

Co sądzicie o naszych typach, jacy są Wasi faworyci? Komentujcie!

 

Dodaj komentarz